Witam na mojej stronie internetowej. Powyżej w menu znajdziesz informacje o moich zainteresowaniach. Dowiesz się co lubię robić, jakiej muzyki słucham i jakie książki czytam i tak dalej. Po stronie prawej znajdują się opisy moich wycieczek krótkich i długich. Niektóre strony są w przygotowaniu. Zapraszam.

Licznik odwiedzin




SPORTY LOTNICZE


Kilkanaście lat temu należałem do Aeroklubu Warmińsko - Mazurskiego. Szkoliłem się tam jako pilot szybowcowy. Tak to prawda, byłem pilotem. Miesiąc szkolenia w Aeroklubie Grudziądzkim, starty za wyciągarką. Dla nie znających tematu – wyciągarka to taka maszyna posiadająca bęben na którym znajduje się lina stalowa. Podczas startu szybowca maszyna ta z ogromną prędkością nawija linę wyciągając szybowiec na jakieś 300 - 400 m. w górę.



Później sezon letni w Olsztynie, loty za samolotem no i skok ze samolotu……… na spadochronie oczywiście. Polecam. Podczas szkolenia na początku loty odbywały się z udziałem instruktora, później po zakwalifikowaniu loty samodzielne. Najdłuższy mój samodzielny lot na szybowcu jednoosobowym „Pirat” trwał prawie trzy godziny, osiągnąłem wówczas wysokość 2000 metrów.


SZYBOWIEC PIRAT

Skok z samolotu. Start przy otwartych drzwiach. Prędkość samolotu ok. 140 km na godzinę, ogromny hałas silnika, zimno. Dmucha okropnie, trzeba odwracać głowę, by móc swobodnie oddychać. Kilkanaście centymetrów od ciebie przepaść, a ty siedzisz bez pasów w kołyszącym się samolocie. Nie myślisz w ogóle co ma się wydarzyć, myślami jesteś gdzie indziej. Nagle samolot zmniejsza prędkość, instruktor macha coś do ciebie, a ty nie wiesz o co chodzi. Powoli dochodzisz do siebie i zaczynasz się gramolić do wyjścia z 20 kg ciężarem na plecach i 8 kg na przedzie. Stajesz na schodku, rzut oka na skrzydło Wilgi i…….widzisz jak samolot niczym błyskawica oddala się od ciebie w górę. Potem już czujesz, że linki chcą ci się wplątać między nogi, czasza jakoś nie chce się pojawić nad głową, a w ogóle to nie czujesz gruntu pod nogami. Co ja tu robię, 800 metrów nad ziemią, zawieszony w powietrzu, a właściwie pędzący ku niej z prędkością około 150 km na godzinę? Jeszcze raz polecam.


Obecnie jestem pilotem w stanie spoczynku. Często jednak zaglądam do literatury lotniczej. Lotnie, paralotnie z napędem i bez, szybowce, ulmy, czyli samoloty ultralekkie przyprawiają mnie o szybsze bicie serca.


Na motolotni nie latałem, ale gdyby była okazja.......






Czego to człowiek nie wymyśli, aby wznieść się w powietrze.....














Wiatrakowce, czyli mini śmigłowce





Takie samoloty można kupić w cenie samochodu









A oto ciekawe filmy jakie udało mi się znależć na You Tube związane z tą tematyką.



MOTOLOTNIE- LOTY MARZENIE







PARALOTNIE





SZYBOWCE - FILMY O SEBASTIANIE KAWIE

 




AKROBACJA SZYBOWCOWA - JERZY MAKULA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz