Witam na mojej stronie internetowej. Powyżej w menu znajdziesz informacje o moich zainteresowaniach. Dowiesz się co lubię robić, jakiej muzyki słucham i jakie książki czytam i tak dalej. Po stronie prawej znajdują się opisy moich wycieczek krótkich i długich. Niektóre strony są w przygotowaniu. Zapraszam.

Licznik odwiedzin




poniedziałek, 5 marca 2012

2006 LONDYN

Przed moim wyjazdem do Polski postanawiam spędzić dwa dni w Londynie. Pierwszym moim celem do obejrzenia jest Westminster Abbey. Bilety są drogie, ale jest niedziela i można uczestniczyć we Mszy Świętej, co również daje okazję do powierzchownego bezpłatnego zwiedzenia kościoła.


WESTMINSTER ABBEY

Opactwo Westminster obok katedry w Canterbury i katedry św. Pawła w Londynie jest najważniejszą świątynią w Anglii. Począwszy od Wilhelma Zdobywcy (1066) jest miejscem koronacji królów angielskich. Od XIII wieku jest to również miejsce pochówku królów i zasłużonych osób.
Miejsce to stało się miejscem kultu prawdopodobnie ok. 800 r., kiedy to wybudowano klasztor. Przebudowy w stylu romańskim dokonał Król Edward Wyznawca w połowie XI wieku. Na tydzień przed jego śmiercią w 1065 roku kościół został konsekrowany. Gruntownej przebudowy całego opactwa w kształcie, który zachował się do dziś, dokonał król Henryk III w pierwszej połowie XIII wieku. Na terenie opactwa pochowanych jest ok. 3300 zmarłych. Wśród nich wybitni poeci i pisarze, muzycy, aktorzy, uczeni, politycy i architekci. Oprócz tego znajduje się tam ponad 600 tablic pamiątkowych poświęconych wybitnym osobom nie pochowanym na terenie opactwa.


PANIE POLICJANTKI NA SŁUŻBIE PRZY WESTMINSTER ABBEY

Postanawiam przejść się wzdłuż Tamizy. Mijam słynnego Big Bena – zegar na wieży Pałacu Westminsterskiego. Zegar wraz z dzwonem istnieje od 1859 roku i wybija co kwadrans różne melodie. Jako symbol Londynu cieszy się ogromną popularnością wśród turystów. Pałac Westminsterski natomiast jest siedzibą Parlamentu Zjednoczonego Królestwa (Izby Lordów i Izby Gmin), jest miejscem ważnych ceremonii państwowych, w tym otwarcia obrad parlamentu. Najstarsza część pałacu pochodzi z XI wieku, a obecny wygląd z XIX wieku. Pałac jest bardzo ściśle związany z obiema Izbami, co obrazuje używanie słowa "Westminster" jako synonimu Parlamentu.


PARLAMENT BRYTYJSKI,  TZW. HOUSES OF PARLIAMENT I SŁYNNY BIG BEN

Po drugiej stronie rzeki znajduje się olbrzymie koło widokowe zbudowane z okazji Roku 2000 tzw. London Eye. Idę w kierunku Tower Bridge, ale jest daleko. Przechodzę przez most tzw. ”londyński” znajdujący się obok zakotwiczonego na wodach Tamizy okrętu wojennego „HMS Belfast”, który od 1971 roku funkcjonuje jako największy w Europie okręt-muzeum. Dochodzę do katedry Southwark, która jest siedzibą biskupa anglikańskiego diecezji Southwark. Przypuszcza się, że w tym miejscu kościół stał od ponad tysiąca lat, a wcześniej istniało tutaj jakieś pogańskie miejsce kultu. Obecna świątynia pochodzi z XV wieku. Ciekawostką jest, że w tym kościele był ochrzczony John Harvard założyciel słynnego uniwersytetu amerykańskiego.

W niecały rok po zamachach terrorystycznych w londyńskim metrze postanawiam teraz skorzystać z tego środka transportu. Londyńskie metro jest najstarszym systemem kolei podziemnej na świecie, pierwsza linia została otwarta w 1863. Obecnie czynnych jest 274 stacji, zaś długość wszystkich linii wynosi 408 km. Sieć cały czas jest rozbudowywana i modernizowana. W ciągu jednego dnia przewożonych jest ponad 3 miliony pasażerów.


LONDYŃSKIE METRO

Most Tower, jeden z symboli Londynu jest jednym z najchętniej obok Big Bena odwiedzanych przez turystów zabytkiem. Został ukończony w 1894 roku. Jest mostem zwodzonym. Od początku swojego istnienia uznawany był za arcydzieło ówczesnej inżynierii. Porównywano go ze słynną już wieżą Eiffla, zbudowaną pięć lat wcześniej. Potężny, ważący ponad 1000 ton, napędzany parą mechanizm mostu, otwierał jego środkową część. Umożliwiał swobodne przepływanie wielkich statków. Obecnie napęd jest elektryczny.

TOWER BRIDGE


Do usytuowanego tuż obok mostu zamku Tower nie wchodzę, gdyż bilety są bardzo drogie. Muszę się zadowolić obejściem zamku dookoła. Początki zamku sięgają XI wieku, kiedy to wybudowano go dla Wilhelma Zdobywcy. Od tamtej pory, aż do początku XVII wieku warownia ta była siedzibą królów angielskich. Zamek przez stulecia spełniał różne funkcje. Tu założono pierwsze obserwatorium, skarbiec, mennicę, arsenał broni, a nawet zoo. Funkcjonował także jako więzienie oraz miejsce licznych tortur i egzekucji. Czarne granitowe płyty upamiętniają miejsce, w którym stał szafot. Obecnie zamek jest miejscem, gdzie przechowuje się klejnoty koronacyjne królów angielskich.

ZAMEK TOWER - DAWNA SIEDZIBA KRÓLÓW ANGIELSKICH

Następnie metrem udaję się na jeden z najbardziej znanych placów londyńskich - Plac Piccadilly. Zawsze można tu spotkać tłumy mieszkańców miasta, a przede wszystkim turystów. Głównie gromadzą się wokół statuetki Erosa, umieszczonego na środku placu.

Wieczorem udaję się na nocleg. Wysiadam na stacji Pimlico. W hostelu Astor Victoria zostawiłem bagaż zaraz po przyjeździe dzisiejszego ranka. Mają głównie pokoje wieloosobowe mieszane, a więc panie i panowie razem. Nie mogę spać, dwoje młodych Koreańczyków rozmawia, gdy przestają, sąsiad zaczyna sapać. Gdy już prawie zasypiam do pokoju wchodzi jakaś dziewczyna z dużym bagażem i zaczyna się ………..rozbierać.


19 CZERWIEC

Po nieprzespanej nocy czeka mnie drugi dzień w Londynie. Około ósmej rano udaję się metrem do Muzeum Brytyjskiego. Jest ono jednym z najciekawszych i najlepszych muzeów na świecie. Posiada ponad siedem milionów eksponatów obrazujących historię ludzkiej kultury od jej początków aż po dzień dzisiejszy. Prehistoryczna Brytania, egipskie mumie, sztuka islamu, eksponaty starożytnej Grecji i Rzymu są tylko kilkoma z prezentowanych tematów. Z powodu braku miejsca wiele eksponatów jest przechowywanych w podziemiach muzeum. Sięgając pamięcią do lat szkolnych przypominam sobie podręcznik do historii, a w nim Perykles, Juliusz Cezar, zawodnik rzucający dyskiem. W muzeum spędzam około czterech godzin, co nie jest czasem wystarczającym do szczegółowego zobaczenia wszystkich działów muzeum.


KATEDRA ŚW. PAWŁA

Następnie metrem podjeżdżam do katedry św. Pawła, siedziby biskupa londyńskiego i ośrodek duchowy dzielnicy City. Zbudowana na przełomie XVII i XVIII wieku przez słynnego architekta londyńskiego Christophera Wrena, jest trzecią co do wielkości katedrą na świecie. Większe są tylko Bazylika św. Piotra w Rzymie i wielka, podziemna katedra w Lourdes. Długość nawy głównej wynosi 146 m, natomiast wysokość do szczytu krzyża to 110 m. Kopuła katedry jest drugą co do wysokości kopułą katedralną na świecie. U jej podstawy znajduje się galeria widokowa z której podziwiać można panoramę Londynu. Od wewnątrz kopułę, podobnie jak całe wnętrze kościoła zdobią freski przedstawiające historię życia św. Pawła. Po śmierci architekt Sir. Christopher Wren został pochowany w tejże katedrze. W ten sposób doceniono jego zasługi dla miasta. Oprócz grobu Wrena w Katedrze św. Pawła znajduje się kilkadziesiąt innych mogił. Najważniejszą osobistością pochowaną w katedrze jest lord admirał Horatio Nelson. W 1981r świątynia została uznana za najlepsze miejsce na ślub księcia Karola z Dianą.


Od katedry postanawiam udać się autobusem ponownie na Plac Piccadilly, by stamtąd już metrem do Muzeum Nauki. Prezentowane zbiory obejmują eksponaty z różnych dziedzin nauki i techniki, przy czym uporządkowane są przeważnie zgodnie z zasadą obrazowania rozwoju historycznego tych dziedzin. W zbiorach znajdują się m.in. zespoły eksponatów związane z działalnością brytyjskich wynalazców, np. Jamesa Watta (pionierskie maszyny parowe, wyposażenie pracowni), George'a Stephensona (słynny parowóz Rakieta), Johna Bairda (prototypowe odbiorniki telewizyjne). Tutaj spędzam około godziny, gdyż będą zamykać muzeum. Zwiedzam tylko jedno piętro. Postanawiam wrócić tutaj w przyszłości.


LOKOMOTYWA GEORGE'A STEPHENSONA - MUZEUM NAUKI

Po wyjściu z muzeum chcę jechać już z powrotem do hostelu , gdyż pogoda nie zachęca do dalszych spacerów. Jednak w ciągu kilkunastu minut polepsza się i mogę o jakieś dwie godziny wydłużyć zwiedzanie miasta. Wysiadam znowu na Placu Piccadily, a stamtąd pieszo na Plac Trafalgar. Nazwa placu pochodzi od przylądka Trafalgar w Hiszpanii, przy którym w 1805 roku rozegrała się jedna z ważniejszych bitew morskich okresu napoleońskiego. Na środku placu stoi kolumna admirała Nelsona, który doprowadził flotę angielską do zwycięstwa. Obok placu znajduje się także Galeria narodowa.
Z placu Trafalgar przechodzę przez tzw. Łuk Admiralski i ruszam Aleją Ceremonialną w kierunku Pałacu Buckingham. Aleja słynie z odbywających się tutaj różnych świąt i ceremonii państwowych wielokrotnie z udziałem rodziny królewskiej.
Przy Pałacu Buckingham znajduje się pomnik królowej Wiktorii. Obserwuję przez chwilę strażników stojących nieruchomo przy wejściu do Pałacu. Do środka nie wchodzę, gdyż jest już późno. Jak wiadomo Pałac stanowi siedzibę królowej brytyjskiej i jest jednym z najbardziej znanych obiektów w Europie. Został wybudowany w 1703 jako rezydencja miejska Księcia Buckingham. W roku 1837 ogłoszony został oficjalną siedzibą brytyjskich monarchów.


HERB KRÓLEWSKI NA BRAMIE PAŁACU BUCKINGHAM

Współcześnie Pałac Buckingham, prócz roli londyńskiej siedziby królowej Elżbiety II i rodziny królewskiej, jest również miejscem uroczystości państwowych oraz oficjalnych spotkań głów państw. Dla Brytyjczyków pałac stanowi symbol Wielkiej Brytanii; tutaj Londyńczycy składali kwiaty po śmierci księżnej Walii, Diany. W dni, kiedy królowa jest w pałacu, powiewa nad nim jedna jedyna flaga - sztandar królewski. Sztandar ten aż do roku 1997 nigdy nie był spuszczany do połowy masztu na znak żałoby, nawet po śmierci monarchy. Tradycję tę zmieniono dopiero po śmierci Diany, księżnej Walii.

PIĘTROWY AUTOBUS - SYMBOL LONDYNU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz